Trzynastu studentów Wydziału Oceanotechniki i Okrętownictwa wyjeżdża na regaty rowerów wodnych do Niemiec. Największą konkurencją są studenci z Hamburga i Rostocku, którzy w ostatnich latach na przemian z gdańszczanami wygrywali zawody. Koło Naukowe Studentów Techniki Okrętowej KORAB ma ambicję odebrać puchar ubiegłorocznym zwycięzcom.International Waterbike Regatta w tym roku odbędą się w Duisburgu. W międzynarodowych regatach ścigają się różne łodzie napędzane siłą mięśni, zaprojektowane i skonstruowane przez studentów.
Impreza odbywa się od 33 lat, każdego roku w innym mieście. Gdańsk gościł regaty trzy razy w 2007, 1997, 1991 roku. Typowanie miast gospodarzy kolejnych zawodów odbywa się na ceremonii rozdania nagród.
– Nasza drużyna jedzie na regaty po raz ósmy – opowiada Wojciech Leśniewski, jeden z opiekunów naukowych KORABA. – Trzy razy wygrywaliśmy.
W zawodach wystąpią trzy dwuosobowe łodzie z Politechniki Gdańskiej. Organizatorzy imprezy spodziewają się w sumie ponad 300 studentów z Holandii, Austrii, Niemiec, Turcji, Chorwacji, Polski. Polskę reprezentują w igrzyskach dwie uczelnie: Zachodniopomorski Uniwersytet Technologiczny ze Szczecina oraz Politechnika Gdańska.
Zgodnie z regulaminem konkursu łodzie muszą spełnić szereg wymagań. Ich długość nie może przekraczać sześciu metrów, a maksymalne zanurzenie półtora metra. Do napędu może być wykorzystana wyłącznie siła mięśni nóg dwóch ludzi, a magazynowanie energii jest zabronione.
Zawody rozpoczną się w czwartek, 17 maja i potrwają do soboty.
Nagrodą jest puchar przechodni w formie instalacji przestrzennej, do której każdego roku dokręcane są kolejne typowo inżynierskie rekwizyty – zębatki, śruby, przekładki, elementy silników, nakrętki.
Sponsorem przedsięwzięć Koła Naukowego Studentów Techniki Okrętowej KORAB jest koncern ENERGA, norweskie towarzystwo klasyfikacyjne Det Norske Veritas oraz firma Model Art z Ostródy. Uczelnia wspiera studentów finansując koszty przejazdu i opłaty startowej.
Odkąd studenci PG biorą udział w zawodach – na przestrzeni 7 ostatnich lat – trzy razy przywieźli puchar do Gdańska. Wygrali w Istambule w 2006 i dwa lata później w Zagrzebiu. W roku 2009 na regatach w Rostocku politechnicznej załodze zabrakło zaledwie jednego punktu do zwycięstwa. W 2010 odzyskali puchar w Szczecinie, by pechowo stracić go w ubiegłym roku w Hamburgu. Na International Waterbike Regatta 2011 w decydujących starciach łódka Rektor zahaczyła i zerwała bojkę zakotwiczoną na stalowej lince i wyznaczającą tor jazdy. Bojka wkręciła się w śrubę napędową Rektora. Incydent spowodował zepchnięcie naszej ekipy na drugą pozycję w klasyfikacji generalnej. Studenci zabrali bojkę do Polski, na pamiątkę. Żartują, że przywieźli „trofeum zdobyte na niemieckiej ziemi!”.